czwartek, 9 września 2021

Jak to robią bibliotekarze w Budapeszcie?


Chyba nie ma większego truizmu niż ten, że podróże kształcą. Nie potrafię jednak inaczej podkreślić, jak wiele uczę się podczas job shadowing w Budapeszcie. I to zarówno w trakcie wizyt i spotkań, jak i w drodze na nie. Na przykład dzisiaj dowiedziałam się wiele na temat etnografii Węgier jadąc na spotkanie w filii Metropolitan Library of Budapest w dzielnicy Kispest. O legendach powstania Węgier i ludowych tradycjach opowiedziała mi Emese, która ukończyła studia etnograficzne. Lepiej trafić nie mogłam:) Dzięki temu podróż z trzema przesiadkami wydała mi się zdecydowanie za krótka. 

Cel dzisiejszej wizyty znajdował się w samym centrum dzielnicy, która po polsku nazywa się "Mały Peszt". W środku czekały na nas bibliotekarki Beatrix Popovics i Lilla Varga.


Lilla z jedną z ulubionych książeczek kispeszteńskich czytelników - "Przygodami Bolka i Lolka".

Filia w Kispest ma przed sobą wiele wyzwań, ponieważ jest jednym z niewielu miejsc kultury w tej dzielnicy. Mieszkańcy mają jednak szczęście, że w ich filii pracują niezwykle pomysłowe i chętne do działania bibliotekarki. Mnie ilość ich działań przyprawiła o prawdziwy zawrót głowy! Zaczęło się od drzewek przed biblioteką, które pozyskali i zasadzili wspólnie bibliotekarze wraz z czytelnikami, by latem korzystać z biblioteki w przyjemnym cieniu. Następnie liczne działania wewnątrz placówki, jak stworzenie wspólnymi siłami "portu" z prawdziwą łodzią sportową przerobioną przez jednego z czytelników na biblioteczkę, samodzielne prowadzenie warsztatów z kodowania przez wolontariuszy, storytelling, liczne gry i zabawy (również online).
 

Półka z książkami ułożona kolorami okładek.


Port nastolatków. 


Łódź sportowa znaleziona na Marketplace na Facebooku i przerobiona przez jednego z czytelników na biblioteczkę. 

Bibliotekarki obiecały mi wysłać zdjęcia swoich działań, bo było ich tak dużo, że nie byłam w stanie wszystkiego zanotować. Za serce ujął mnie fakt, że w przyszłym tygodniu odbędą się warsztaty dla dzieci o Polsce i będą trwały przez trzy tygodnie. Dzieci Kispest będą poznawały polską historię, tradycje i legendy poprzez zabawę. Z tym większym entuzjazmem przekazałam kilka gadżetów i książeczek informacyjnych o Olsztynie, Warmii i Mazurach, które przywiozłam ze sobą z Polski, co spotkało się z ogromną wdzięcznością bibliotekarek. Na koniec pożegnałyśmy się i usłyszałam chóralne "Cześć!", którego specjalnie z okazji mojej wizyty nauczyły się Beatrix i Lilla:)
Potem czekał mnie i Emese powrót tramwajem, metrem i autobusem do Centralnej Biblioteki.

Na miejscu Martha, kierowniczka działu wypożyczeń pokazała mi zasady działania programu Odin.


Kolejną częścią wizyty była rozmowa z Margit Czégányné-Szűcs na temat działalności Metropolitan Library w zakresie współpracy z zagranicznymi instytucjami. Margit oprowadziła mnie po wypożyczalni książek i czasopism, a następnie omówiła zasady wypożyczania podręczników w językach obcych.








Oprócz podstawowych działań jako bibliotekarka, Margit udziela także obszernych informacji studentom na temat możliwości studiowania za granicą, w szczególności na uniwersytetach Cambridge i Oxford. Organizuje liczne spotkania i wydarzenia we współpracy z zagranicznymi instytucjami na temat ścieżki kariery, egzaminów i certyfikatów językowych (np. IELTS), mieszkania w Wielkiej Brytanii po Brexicie i wiele innych. Po spotkaniu podziękowałam serdecznie za tak obszerne informacje i z głową pełną inspiracji udałam się na ostatni wieczorny spacer po stolicy Węgier. 


 

Ostatni post na blogu - zapraszamy na Instagram!

Drodzy Obserwatorzy i Sympatycy bloga "Tak, możemy...w bibliotece", informujemy, iż z dn. 07.07.2023 r. kończymy publikację relacj...