piątek, 7 lipca 2023

Ostatni post na blogu - zapraszamy na Instagram!

Drodzy Obserwatorzy i Sympatycy bloga "Tak, możemy...w bibliotece",

informujemy, iż z dn. 07.07.2023 r. kończymy publikację relacji i zdjęć z mobilności w ramach programu Erasmus+ na ww. blogu. Podjęliśmy decyzję o zmianie medium na Instagrama, który w obecnej formie bardziej odpowiada naszym potrzebom.

Nasz nowy kanał informacji znajdziecie tu: @bibliogoeserasmus  (jeżeli z jakichś powodów link nie działa, proszę skorzystać z kodu QR poniżej:)

 



Przez jakiś czas jeszcze relacje i zdjęcia będą dostępne na tym blogu oraz na blogu "Akredytacja bibliotek warmińsko-mazurskich", jednak nie będą już się na nich pojawiać nowe informacje. Wszystkich Obserwatorów i Sympatyków bloga bardzo przepraszamy i serdecznie zapraszamy na Insta @bibliogoeserasmus

A na zachętę zdjęcie z jednej z naszych ostatnich mobilności: do niesamowitej Islandii :)

 


Dziękujemy za Państwa aktywność na tej stronie, a wszelkie pytania odnośnie projektu "Akredytacja bibliotek warmińsko-mazurskich" bądź "Tak, możemy w bibliotece" prosimy kierować pod adres e-mail: wspolpraca@wbp.olsztyn.pl lub w komentarzach na @bibliogoeserasmus, a także @wbp_olsztyn.

Chętnie udzielimy Państwu odpowiedzi na każde pytanie.

Do przeczytania! 

 

Zespół Działu Analiz i Współpracy z Regionem

Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie

niedziela, 8 maja 2022

Akredytacja bibliotek

 Zapraszamy na naszego bloga "Akredytacja bibliotek warminsko-mazurskich", gdzie zamieszczamy posty na temat naszych mobilności w ramach programu Erasmus+. Do przeczytania!

poniedziałek, 7 lutego 2022

Na finiszu

 Zrealizowaliśmy wszystkie zadania projektu, a nawet trochę więcej.

Za nami 15 mobilności ośmiu osób.

Zwiększyliśmy nasze kwalifikacje, przygotowaliśmy nowe szkolenia dla osób dorosłych, większość z nich już włączyliśmy do oferty WBP w Olsztynie. Przygotowywaliśmy naszych uczestników do wyjazdów zagranicznych i wspieraliśmy ich podczas tych mobilności. Promowaliśmy projekt i dzieliliśmy się naszymi doświadczeniami. Między innymi w artykułach:

i 8 grudnia 2021 roku podczas konferencji konferencji regionalnej "Twój czas, Twoje miejsce" dla kadry zarządzającej bibliotek publicznych województwa warmińsko-mazurskiego.  Na tym spotkaniu mówiliśmy też o dalszych możliwościach udziału naszych bibliotekarzy w programie Erasmus+. Pomagał nam w tym przedstawiciel Fundacji Rozwoju Systemy Edukacji, Tomasz Wałkuski.




 

Teraz, kończąc raport z realizacji projektu, stwierdzamy, że jesteśmy bardzo zadowoleni z udziału w programie Erasmus +. Nasze doświadczenia spowodowały, że w WBP w Olsztynie dostrzeżono możliwości, jakie ten program otwiera dla bibliotek publicznych i dla trenerów prowadzących w bibliotekach szkolenia dla osób dorosłych. Dlatego jako lider konsorcjum złożyliśmy wniosek o Akredytację w sektorze Edukacja dorosłych w ramach akcji 1. programu Erasmus+ w konkursie 2020 (EAC/A02/2020). Zostaliśmy przyjęci do programu, podpisaliśmy umowę i rozpoczęliśmy w 2022 r. realizację projektu z wieloma beneficjentami w ramach programu ERASMUS+, nr umowy: 2021-1-PL01-KA121_AU-000008111. W ramach tego projektu członkowie naszego konsorcjum zaplanowali wspólnie 19 mobilności swoich pracowników (4 mobilności przedstawicieli WBP w Olsztynie i 15 mobilności pracowników bibliotek - konsorcjantów).

A teraz czekamy na chętnych z całego województwa, którzy chcą podwyższyć swoje kwalifikacje za granicą w okresie czerwiec 2022 - wrzesień 2023.





piątek, 29 października 2021

Coś dla umysłu i coś dla ducha

Ostatni dzień kursu obfitował w ćwiczenia, analizy symulacji samooceny i refleksje nad potencjalnym wykorzystaniem zdobytej wiedzy w swoich organizacjach. Otrzymane certyfikaty poświadczają oficjalne zakończenie naszej przygody ze szkoleniem ale wymienione dane teleadresowe są dowodem na rozpoczęcie kolejnej - w nowej sieci kontaktów i relacji. Erasmus+ pomaga nie tylko poszerzyć wiedzę zawodową i kompetencje językowe, pozwala również budować partnerstwa, poznawać nowe kultury oraz zbierać doświadczenie do kolejnych projektów służących edukacji osób dorosłych.


A skoro mowa o poznawaniu kultury, to na zakończenie pobytu w Atenach zostawiłam sobie dwa miłe akcenty: wizytę w „The Gennadius Library” oraz w „National Gallery”.


„The Gennadius Library” to jedna z najważniejszych bibliotek Grecji. W jej zasobach znajduje się ponad 120 000 tomów poświęconych greckiej literaturze, historii i sztuce - począwszy od starożytności aż do czasów współczesnych. Pomysłodawcą powstania biblioteki i ofiarodawcą największej kolekcji do jej zasobów był grecki ambasador w Wielkiej Brytanii John Gennadius. Imponujący budynek w stylu greckiej świątyni, który (po modernizacjach i rozbudowach) do dziś jest siedzibą biblioteki został wzniesiony przy pomocy finansowej Fundacji Carnegie. Oficjalne otwarcie książnicy nastąpiło 23 kwietnia 1926 roku. Wtedy też otrzymała ona imię Georga Gennadiusa - na cześć ojca Johna Gennadiusa, który wpoił synowi miłość do książek. 





Podczas pandemii koronawirusa do biblioteki można dostać się tylko po wcześniejszym umówieniu spotkania. Na szczęście nie było z tym najmniejszego problemu - po raz kolejny okazało się, że bibliotekarze w różnych zakątkach świata to ten sam zawód i ta sama chęć dzielenia się informacjami. Dzięki temu ponadnarodowemu braterstwu dusz miałam przyjemność zobaczenia całej biblioteki - także tych jej części i zasobów, które na co dzień nie są dostępne dla użytkowników.




Dzień zwiedzania zakończyłam kontemplując grecką sztukę w Galerii Narodowej w Atenach. Wartością dodaną do tej wizyty był fakt, że obecna siedziba Galerii została oddana do użytku 24 marca 2021 roku - świetnie zaprojektowany, nowoczesny budynek doskonale pasuje do zgromadzonych w tym miejscu skarbów sztuki greckiej.






Jutro koniec mojej greckiej przygody - mam nadzieję, że podróż powrotna przebiegnie podobnie bezproblemowo, jak podróż do Aten. Koleżanki i koledzy z WBP widzimy się już we wtorek!

Mała Praga... i duża Praga

Ostatni dzień kursu poświęcony został również relacjom międzykulturowym, jednak w trochę innej formie. Z samego rana wyruszyliśmy w teren. Nasz cel: Kutná Hora, około 70 km od Pragi, po której oprowadzała nas nasza przewodniczka Lenka - przesympatyczna i komunikatywna Czeszka z dużym dystansem do historii swojego kraju.


Ku naszemu zdziwieniu w Kutnej dostaliśmy ni mniej, ni więcej, tylko Pragę w miniaturce. Był i quasi-most Karola (choć bez rzeki przepływającej pod nim), były też Hradczany z piękną katedrą. 



Kutná Hora zaskoczyła nas jednak czymś, czego w Pradze nie znaleźliśmy. Kaplica Czaszek - ossuarium - z XII w. to rzymskokatolicki kościół cmentarny. Niecodzienne dekoracje tworzą w nim kości ekshumowanych w XV wieku około 60 tys. zmarłych z powodu klęski głodu i zarazy oraz z czasów wojen husyckich. Według podań ułożył je w 6 dużych piramid niedowidzący mnich z tutejszego klasztoru. Kilkaset lat później kościół przeszedł przebudowę w specyficznym stylu architektonicznym. Odpowiedzialny za nią Santini-Aichel zaprojektował do niego dekoracje z ludzkich kości.

Kościół jest jednym wielkim memento mori i na długo pozostanie w naszej pamięci - i tylko w niej, ponieważ w kaplicy obowiązuje całkowity zakaz fotografowania. 



Powrót do Pragi z Kutnej to również pożegnanie z uczestnikami kursu. To było tylko 5 wspólnych dni - i aż pięć! Kto by pomyślał, że ludzie z tak różnych kręgów kulturowych tak szybko znajdą wspólny język:) To nie było łatwe rozstanie, mimo początkowych lęków i obaw.

Po południu przyszedł czas na gwódź programu kulturalnej wycieczki po Pradze - Hradczany! 

Kompleks zamku praskiego z malowniczym widokiem na stolicę jest przepiękny. Udało nam się w nim zwiedzić zamek królewski, bazylikę św. Jerzego, Złotą Uliczkę oraz katedrę św. Wita - według nas absolutną perełkę Hradczan, która wywarła na nas ogromne wrażenie. 



Katedra św. Wita, Wacława i Wojciecha to główny kościół Pragi, siedziba arcybiskupów praskich i prymasa czeskiego oraz jeden z najpiękniejszych przykładów dojrzałego gotyku i neogotyku w Europie. 



Dzięki słonecznej pogodzie mogłyśmy podziwiać w pełnej krasie ogromne, mieniące się kolorami witraże, m.in. secesyjny witraż autorstwa Alfonsa Muchy.


Po wycieczce na hradczańskie wzgórze pożegnałyśmy Pragę ostatnim trdelnikiem, który osłodził nam wieczorne pakowanie walizek:).


Przed nami już ostatni etap wyprawy. Příští zastávka Olsztyn Główny :D.
Do zobaczenia podczas kolejnych podróży w ramach programu Erasmus+.


czwartek, 28 października 2021

What's your question?

W czwartek spotkaliśmy się na ostatnie sesje szkoleniowe w grupie pod opieką Ivana. W głowach cały czas buzowały nam rozmowy, wnioski i przemyślenia z poprzednich dni, ale był to też czas na refleksję: czy mamy pytania, na które chcemy znaleźć odpowiedź, a nie padły w czasie naszych warsztatów? Jakie dodatkowe kwestie wymagają przedyskutowania?

Okazało się, że mimo intensywnej pracy i owocnych rozmów, które towarzyszyły nam od pierwszego dnia szkolenia, wciąż nosimy w sobie pytania, które nas nurtują. Jak znaleźć na nie odpowiedź? Oczywiście wspólnie:)



Tematy nie były łatwe, dyskusje nie zawsze jednomyślne - uwidaczniały nasze różnice w pochodzeniu, wychowaniu, poglądach i tradycjach, a wszystko to musiało zostać zwerbalizowane w obcym języku. Rozmowy w każdej grupie wrzały, jednak prowadzący skrupulatnie pilnował czasu, upewniając się, że będziemy mogli wypowiedzieć się na każdy z przedstawionych tematów. Kamyczki dorzucane do wspólnego ogródka wzbogacały nas o nowe perspektywy i rozwiązania, które każdy z nas może zabrać ze sobą i wybrać, co, kiedy i w jakim stopniu zasadzi we własnym ogródku. 




Zamknięcie warsztatowej sesji z Ivanem było momentem ewaluacji i wymiany wrażeń. Co zabieramy ze sobą? Za co jesteśmy wdzięczni? Czy potwierdziły się nasze obawy i oczekiwania, którymi dzieliliśmy się pierwszego dnia? Bez względu na to, czym podzieliliśmy się z grupą, wszyscy przecieraliśmy oczy ze zdumienia, pytając: czy to naprawdę już?

Koniec sesji treningowej zaskoczył nas, ale przed nami jeszcze jeden dzień - międzykulturowa edukacja w terenie. Kutna Hora - przybywamy!




Po południu kontynuowałyśmy edukację kulturalną w muzeum Franza Kafki. Podobno niektórym przejście przez historię życia pisarza zajmuje 5 minut, innym godzinę, my potrzebowałyśmy... 2,5 godziny. A w środku masa ciekawych informacji dotyczących nie tylko życia prywatego Kafki, ale również jego twórczości. W głowach pojawiały się flashbacki ze studiów, ale wizyta w muzeum pozwoliła nam uzupełnić brakujące informacje na temat Franza. To must have dla wszystkich miłośników literatury. Jedna z informacji głosiła, że Kafka nigdy nie spodziewałby się, że zostanie jedną z atrakcji Pragi. No cóż...





Wracając z muzeum przypadkiem natknęłyśmy się na ciekawą rzeźbę, która przedstawia... oczywiście czytającą postać. Nie powinno więc dziwić, że przyciągnęła ona naszą uwagę 😀.  Możemy chyba potwierdzić regułę, że najlepsze rzeczy to te niezaplanowane. 



Ostatni post na blogu - zapraszamy na Instagram!

Drodzy Obserwatorzy i Sympatycy bloga "Tak, możemy...w bibliotece", informujemy, iż z dn. 07.07.2023 r. kończymy publikację relacj...