wtorek, 20 lipca 2021

The sky is the limit!

Dzień drugi kursu angielskiego za nami.  Czujemy się coraz pewniej w używaniu obcych konstrukcji i zapewne duża w tym zasługa naszego nauczyciela Daniego. Poznaliśmy również Alenkę, właścicielkę szkoły językowej, z którą korespondowałyśmy przez ostatnie 1,5 roku. Miło było w końcu poznać się osobiście :).
Tym razem podczas zajęć rozmawialiśmy o terapeutycznym wpływie książek, bibliotek i bibliotekarzy na społeczeństwo. O ludziach ze specjalnymi potrzebami - niepełnosprawnych fizycznie,  wykluczonych z różnych powodów  (ekonomicznych, enicznych itp.), rodzicach małych dzieci itp. Zwieńczeniem dzisiejszych konwersacji było zaprojektowanie naszej wymarzonej biblioteki, dopasowanej do każdej osoby, a szczególnie do tych, którzy potrzebują większej troski. The sky is the limit, więc mogliśmy zaszaleć i wymyślić bibliotekę od podstaw, nie zważając na budżet. Dobrze czasem tak pomarzyć...
Po zajęciach zaprosiliśmy naszego nauczyciela na wycieczkę do Piranu, niewielkiej i uroczej miejscowości położonej niedaleko od miejsca naszego pobytu. To była doskonała okazja do poznania historii Słowenii, szczególnie tej części położonej wzdłuż niedługiego wybrzeża (linia brzegowa Słowenii to tylko ok. 40 km). Oczywiście wszystko "in inglish", więc pod koniec dnia każda z nas myślała już tylko po angielsku ;).

Ostatni post na blogu - zapraszamy na Instagram!

Drodzy Obserwatorzy i Sympatycy bloga "Tak, możemy...w bibliotece", informujemy, iż z dn. 07.07.2023 r. kończymy publikację relacj...